Walczący o awans do A klasy Mieszko Piast Cieszyn zamierza nawiązać współpracę z trzecioligowym zespołem z Republiki Czeskiej TJ Trzyniec. Tydzień temu do Trzyńca ż wizytą wybrali się: Wojciech Panek, wiceprezes klubu i Michał Kurzeja, drugi trener Mieszko Piasta, który w przeszłości grał w Trzyńcu.

  Rozmawialiśmy na temat współpracy, głównie o wymianie młodzieży, ale także o seniorskich zespołach - przyznaje Kurzeja. - Klub z Trzyńca byłby zainteresowany rocznym lub półrocznym wypożyczeniem dwóch lub trzech utalentowanych juniorów, którzy graliby w czeskiej lidze juniorów. Tam mogliby się ogrywać i nabierać doświadczenia - dodaje.

  Współpraca działałaby w drugą stronę. Do Cieszyna mógłby zostać wypożyczony piłkarz lub piłkarze grupy juniorów lub seniorów. Wymiana byłaby nieodpłatna. Choć na razie to wstępne plany, obie strony są mocno zainteresowane współpracą. W najbliższych miesiącach w Cieszynie i Trzyńcu odbędą się turnieje piłkarskie, w których udział wezmą zespoły młodzieżowe obu klubów. Wiadomo, że Czesi najchętniej widzieliby u siebie graczy z rocznika 1988, których im brakuje. Problem w tym, że zbyt wielu 18-latków nie gra w Cieszynie. - Mamy za to mocny rocznik 1991 - wyjaśnia Kurzeja.

  O ile wymiana piłkarzy między Mieszko Piastem a Trzyńcem to melodia przyszłości, o tyle awans cieszyńskiego zespołu do A klasy zbliża się wielkimi krokami. W miony weekend gracze Mieszko Piasta pokonali w pierwszym meczu tej wiosny Górki Wielkie 1:0 i pewnie utrzymują pierwsze miejsce w tabeli B klasy skoczowskie podokręgu. Trenerzy i działacze cieszyńskiego klubu podkreślają, żę stawiają na młodzież, czego dali wyraz w spotkaniu z Górkami. W drużynie Mieszko Piasta zagrało aż pięciu juniorów. Zabrakło natomiast kontuzjowanego Kurzeji, a na domiar złego po 10 minutach boisko opuścił z urazem grający trener Grzegorz Wiselka. Młodzież dyrygowana na boisku przez doświadczonego Janusza Bubulę dzielnie poradziła sobie z rywalem odnosząc skromne zwycięstwo.

  Nadchodzący tydzień będzie dla tego zespołu niezwykle trudny, gdyż w ciągu pięciu dni Mieszko Piast zagra trzy mecze - w poniedziałek z Wiślicą, w środę z Pielgrzymowicami, a w sobotę z drużyną Ochab.

(KLM)